Obalamy 12 najpopularniejszych mitów o kleszczach
Wokół kleszczy urosło wiele mitów. Czy kleszcze występują tylko w lasach i są aktywne jedynie latem? Czy oznaką zakażenia boreliozą jest zawsze rumień? Czy kleszcza należy wykręcić palcami lub pęsetą, czy sam wyjdzie po posmarowaniu tłuszczem? Obalamy 12 najpopularniejszych mitów na temat kleszczy.
Spis treści
- MIT: Kleszcze do życia potrzebują ludzkiej krwi
- MIT: Kleszcze chorują na boreliozę
- MIT: Kleszcze występują wyłącznie w lasach
- MIT: Kleszcze są aktywne tylko latem
- MIT: Kleszcze czają się na drzewach
- MIT: Gdy kleszcz znajdzie ofiarę, natychmiast się wkłuwa
- MIT: Ciemne ubrania uchronią przed ukąszeniem kleszcza
- MIT: Kleszcza łatwo wykryć na skórze
- MIT: Kleszcza wykręca się palcami
- MIT: Kleszcz łatwo wyjdzie po posmarowaniu tłuszczem
- MIT: W ciągu 24 godzin po wkłuciu się kleszcza nie ma ryzyka zakażenia
- MIT: Można się zaszczepić przeciw boreliozie
- MIT: Boreliozą można się zarazić od psa/kota lub drugiego człowieka
- MIT: Oznaką zakażenia boreliozą jest zawsze rumień
Kleszcze (Ixodida) to pajęczaki z podgromady roztoczy. Znamy około 900 gatunków, które dzieją się na 3 rodziny: kleszcze miękkie, inaczej obrzeżkowate i dwie rodziny kleszczy twardy: kleszczowate i Nuttalliellidae. Wszystkie kleszcze są pasożytami zewnętrznymi kręgowców, a w trakcie żerowania przenoszą groźne choroby odkleszczowe.
Kleszcze nie mają naturalnych wrogów, dlatego jest ich coraz więcej. Boimy się zakażenia groźnymi chorobami, które przenoszą kleszcze, ale czy na pewno wiemy, jak ich uniknąć?
MIT: Kleszcze do życia potrzebują ludzkiej krwi
NIEKONIECZNIE. Kleszcze faktycznie potrzebują krwi, by z larwy zmienić się w nimfę, a z niej w postać dorosłą. Potrzebują jej również, by samica mogła złożyć jaja.
Te pasożyty żywią się krwią kręgowców, ale najchętniej zwierząt leśnych, gryzoni, ptaków i wiewiórek, a krwią człowieka żywią się tylko z braku lepszych źródeł pożywienia. Co ciekawe, zwykle wystarczy jedno żerowanie w każdym stadium (chyba że zostało ono przerwane, a wtedy będą chciały je dokończyć na tym samym żywicielu).
MIT: Kleszcze chorują na boreliozę
NIE. Kleszcze same nie chorują, one tylko przenoszą infekcje, jeśli same są zainfekowane. Najbardziej znane choroby odkleszczowe, wywoływane przez mikroby to:
- borelioza - wywoływana przez krętki z rodzaju Borrelia burgdorferi, afzelii i garinii przenoszone przez kleszcze Ixodes
- bartonelloza - wywoływana przez Bartonella henselae i Bartonella quintana, przenoszone przez kleszcze z rodzaju Ixodes
- anaplazmoza granulocytarna - wywoływana przez Anaplasma hagocytophilum, najczęściej przenoszone przez kleszcze z rodzaju Amblyomma i Ixodes
- babeszjoza (piroplazmoza) - wywoływana przez pierwotniaki Babesia divergens i Babesia microt, przenoszone przez kleszcze z rodziny Ixodes
- kleszczowe zapalenie mózgu (odkleszczowe zapalenie mózgu) - wywołuje flawiwirus, europejski podtyp wirusa jest głównie przenoszony przez kleszcze pospolite Ixodes ricinus, podczas gdy podtyp syberyjski i dalekowschodni przez kleszcze Ixodes persulcatus
- tularemia - wywoływana przez bakterię Francisella tularensis, przy czym w Europie Centralnej nosicielami tej bakterii są kleszcze z rodzaju Dermacentor reticulatus i Ixodes ricinus
- neoerlichioza - wywoływana przez bakterię Candidatus Neoehrlichia mikurensis przenoszoną przez Ixodes ricinus
- gorączka Q - wywoływana jest przez bakterię Coxiella burnetti
- gorączka plamista Gór Skalistych - przyczyną jest bakteria Rickettsia ricketsii, przenoszona przez kleszcza drzewnego, psiego i inne, występuje głównie na terenie USA
- dur powrotny - choroba wywoływana jest przez bakterię Borrelia recurrentis, która przenoszona jest przez kleszcze i wszy odzieżowe
- kleszczowa gorączka Kolorado - to choroba występująca głównie na terenie Stanów Zjednoczonych, która wywołana jest przez Colitvirus, a przenoszona przez kleszcza drzewnego
Są dwa szczyty aktywności rocznej kleszczy: maj-czerwiec i wrzesień-październik. W ciągu dnia szczyt porannej aktywności trwa od pierwszej rosy do południa, a wieczorem od godz. 16 do zmroku.
MIT: Kleszcze występują wyłącznie w lasach
NIE TYLKO. Wprawdzie kleszcze lubią wilgotne lasy, zwłaszcza mieszane i liściaste, ale są praktycznie wszędzie, również w parkach i na miejskich trawnikach.
Kiedyś występowały głównie na nizinach, teraz spotyka się je nawet na obszarach położonych 1500 m n.p.m. Najbardziej lubią tereny przejściowe - pomiędzy różnymi typami roślinności, np. skraj lasu i łąki, polany czy brzegi ścieżek. Sporo ich w paprociach, czarnym bzie i leszczynie.
Nie przepadają za słońcem, lubią ciepło, ale nie gorąco (powyżej 25°C), i wilgoć.
MIT: Kleszcze są aktywne tylko latem
NIE. Ocieplenie klimatu, zwłaszcza łagodne zimy, spowodowało, że kleszczowy sezon zaczyna się już w marcu i trwa do listopada, z małą przerwą na gorące miesiące letnie.
Są dwa szczyty aktywności rocznej: maj-czerwiec i wrzesień-październik. W ciągu dnia szczyt porannej aktywności trwa od pierwszej rosy do południa, a wieczorny od 16 do zmroku. Gdy temperatura spada poniżej 4°C, zapadają w letarg: chowają się w ściółce i przesypiają niekorzystne warunki.
MIT: Kleszcze czają się na drzewach
NIE. Kleszcze wspinają się na 120-150 cm maksymalnie (wysokość grzbietu potencjalnego żywiciela). Polują aktywnie (zwłaszcza larwy) lub czekają na liściu, źdźble trawy i zahaczają się, gdy obok przechodzi upatrzony kręgowiec. W ułamku sekundy potrafi pazurkami odnóży zaczepić się o skórę, sierść, ubranie.
Na przednich odnóżach mają niezawodny "radar" (organ wyczuwający zapachy, feromony, ciepło, stężenie dwutlenku węgla), dlatego wyczuwają ofiarę z daleka. Kleszcze rozpoznają 40-50 zapachów, w tym amoniak i kwas masłowy występujący w pocie oraz dwutlenek węgla zawarty w powietrzu wydychanym przez potencjalną ofiarę. Reagują na zmianę temperatury (gdy ofiara rzuca cień) i wibracje.
MIT: Gdy kleszcz znajdzie ofiarę, natychmiast się wkłuwa
NIEKONIECZNIE. Kleszcz najpierw szuka dogodnego miejsca. Najchętniej żeruje pod kolanami, pod biustem, w zgięciu łokcia, między pośladkami, za uchem, w pachwinie - tam, gdzie skóra jest cienka, gdzie jest zacisznie i ciepło.
Dlatego po spacerze w lesie natychmiast trzeba bardzo dokładnie przejrzeć całe ciało, warto wziąć prysznic (ale strumień wody nie usunie kleszcza!), a także przejrzeć i wytrzepać (oczywiście poza domem!) ubrania, w których mógłby się ukryć kleszcz. Przejrzenie ciała i odzieży jest najważniejsze, bo kleszcz mocno trzyma się pazurkami tkaniny czy włosów.
MIT: Ciemne ubrania uchronią przed ukąszeniem kleszcza
Kolor ubrania nie ma dla kleszczy żadnego znaczenia, ponieważ są ślepe. Identyfikują ofiarę zmysłem węchu. Kleszcze szczególnie przyciąga do nas zapach naszego potu.
Polecany artykuł:
MIT: Kleszcza łatwo wykryć na skórze
NIE. Trzeba by mieć sokoli wzrok. Kleszcz w stadium larwy ma 0,5 mm średnicy i jest jasnobrązowy, niemal w odcieniu skóry, w stadium nimfy natomiast ma wielkość ziarnka piasku (1,5 mm), widać go więc dobrze, ale dopiero pod lupą.
W dodatku ugryzienie jest całkowicie bezbolesne, bo kleszcz podczas gryzienia wraz ze śliną wprowadza substancję o właściwościach znieczulających. Ssie krew na zmianę ze wstrzykiwaniem śliny, która zapobiega krzepnięciu krwi i może zawierać chorobotwórcze bakterie i wirusy.
Larwa pije krew ok. 3 dób, nimfa 5 dób, a dorosła samica nawet 11 dób. Dopiero gdy się nasyci, odpada.
MIT: Kleszcza wykręca się palcami
NIE. Potrzebna jest dobra pęseta lub specjalne urządzenie (do kupienia w aptece). Dla bezpieczeństwa warto to robić w jednorazowych rękawiczkach. Trzeba go chwycić jak najbliżej skóry i wyciągnąć zdecydowanym, lekko łukowatym ruchem (uwaga, wykręcanie w prawo czy w lewo nie ma żadnego uzasadnienia).
Czytaj: Jak usunąć kleszcza krok po kroku
MIT: Kleszcz łatwo wyjdzie po posmarowaniu tłuszczem
NIE. Przed usunięciem nie wolno miejsca wokół kleszcza niczym smarować (nawet środkiem odkażającym, nie mówiąc już o tłuszczu), ponieważ wtedy pasożyt dusząc się, wymiotuje, co zwiększa ryzyko zakażenia. Rankę należy tylko zdezynfekować i sprawdzić, czy kleszcz wyszedł w całości.
MIT: W ciągu 24 godzin po wkłuciu się kleszcza nie ma ryzyka zakażenia
NIE. Nie ma żadnej gwarancji, że wyjęcie kleszcza wkrótce po ugryzieniu pozwala uniknąć zakażenia. Poza tym nigdy nie wiadomo na pewno, od jak dawna kleszcz żeruje. Jeśli w śliniankach kleszcz ma wirusy KZM, to przekazuje je natychmiast, tuż po naruszeniu ciągłości skóry.
Bakterie boreliozy zwykle bytują w jelitach, jednak jeśli kleszcz w danym stadium już żerował i tylko chce ukończyć posiłek – one również będą już w śliniankach.
MIT: Można się zaszczepić przeciw boreliozie
NIE. Takiej szczepionki jeszcze nie ma (była, ale została wycofana), a co gorsza, nawet zachorowanie na boreliozę nie daje odporności na całe życie. Jest natomiast szczepionka przeciw KZM – odporność dają dwie dawki podane w ciągu 3 miesięcy, potem potrzebna jest dawka przypominająca: pierwsza po 5-12 miesięcy po drugiej dawce, następna po 3 latach, kolejne co 3-5 lat.
Serię należy zacząć zimą lub wczesną wiosną (już dwie pierwsze dawki dają odporność na cały sezon). Jeśli zaczynamy szczepienie wiosną, można zaszczepić się według schematu przyśpieszonego – druga dawka 14 dni po pierwszej i dalej już według schematu podstawowego.
MIT: Boreliozą można się zarazić od psa/kota lub drugiego człowieka
Boreliozą można się zarazić tylko w wyniku ukąszenie zakażonego kleszcza. Nie ma innej drogi zakażenia.
MIT: Oznaką zakażenia boreliozą jest zawsze rumień
NIE. W większości przypadków rumień nie pojawia się wcale (albo zostaje przeoczony), a borelioza rozwija się. Charakterystyczne zaczerwienienie, ciepłe i niekiedy bolesne, które pojawia się w miejscu ukąszenia i rozszerza się, jest bezsporną oznaką, że doszło do zakażenia. Trzeba natychmiast rozpocząć leczenie.
Czytaj: Rumień po ukąszeniu kleszcza. Jak rozpoznać i leczyć groźny rumień wędrujący?