Dentystka bała się, że otyła pacjentka zarwie jej fotel. Sprawą zajmie się NFZ
Zarwie mi pani łóżko i spadniemy na parter - usłyszała mieszkanka gminy Kikół, która przez kilka miesięcy bezskutecznie usiłowała umówić się na wizytę u dentysty w ramach NFZ. W końcu usłyszała, że waży zbyt dużo, by mogła zostać przyjęta. Poszkodowana kobieta złożyła skargę do Narodowego Funduszu Zdrowia. O sprawie powiadomiono również Rzecznika Praw Pacjenta.
Pacjentka z gminy Kikół na wizytę u dentysty w ramach NFZ czekała od listopada ubiegłego roku. Za każdym razem, gdy próbowała się umówić, słyszała inne wymówki - raz uzasadnieniem był koronawirus i ograniczenia związane z pandemią, innym razem - długa lista oczekujących. W końcu dowiedziała się, jaki jest prawdziwy powód odmowy. Zszokowana kobieta zadzwoniła do redakcji Kuriera Lubelskiego, a ten opisał całą sytuację.
Dyskryminacja ze względu na wagę
Jak relacjonuje pacjentka, dentystka "powiedziała, że przyglądała mi się i ostatnio przytyłam. Rzekomo miałabym zarwać jej łóżko, a ona pracuje nie piętrze i nie chce spaść, bo nie stać jej na remonty. Na początku tłumaczyła, że jest koronawirus i ma dużo zaległych pacjentów, aż w końcu odmówiła." - napisał Kurier Lubelski.
Roztrzęsiona kobieta w rozmowie z gazetą przyznała, że waży 120 kg i boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi, z powodu których przyjmuje sterydy.
"Przed emeryturą straciłam pracę, rzuciłam palenie i do tego menopauza. To było kilka dodatkowych kilogramów. Mam jednak problemy z tarczycą i do tego astmę. Jestem pod opieką lekarzy, którzy sami przyznają, że z tymi lekarstwami nie będę mogła szybko schudnąć" - mówiła w rozmowie z Kurierem.
Jak dodała: "Nigdy nie sądziłam, że moja waga będzie powodem takich problemów. Nie byłam tak otyła, ale nawet, teraz gdy leczę się, nikt nie odmówił mi przyjęcia na wizytę. Byłam u fryzjerki, kosmetyczki, wielu lekarzy, nikt mnie tak nie potraktował".
Sprawą zajmie się NFZ i RPP
Upokorzona przez dentystkę kobieta zmieniła już stomatologa i obecnie czeka na wizytę.
"To, co przeżyłam, bardzo mnie zabolało, próbuję schudnąć, ale to nie jest proste. Lekarze próbują zmienić leczenie, ale to wymaga czasu. Dentystka też powinna o tym wiedzieć." - mówiła w rozmowie z Kurierem Lubelskim. Pacjentka złożyła też skargę do Narodowego Funduszu Zdrowia. Z kolei redakcja gazety powiadomiła o sprawie Rzecznika Praw Pacjenta.